Coraz doskonalsze metody nauki i dynamiczny rozwój cywilizacyjny sprawia, iż wszystko przychodzi nam łatwiej. Dlaczego nie skorzystać z dobrodziejstw technologii przy nauce języków obcych? Na ile nowatorskie metody nauki oferują obecnie szkoły językowe i czy to działa? Prześledźmy różne możliwości kształcenia, jakie daje nam nowoczesna technologia oraz te bardziej tradycyjne metody nauki języków obcych.
I tak, w historii edukacji języków obcych przypadającej na lata osiemdziesiąte XIX wieku mieliśmy już możliwość obserwowania zwrotu w podejściu do nauki języka, czego rezultatem była metoda bezpośrednia, w której język mówiony stał się decydującym i jedynym celem nauczania. Precyzyjne tłumaczenia i poprawność gramatyczna przestały się niemal zupełnie liczyć. Istotą metody było wykształcenie w uczniu tzw. wyczucia językowego poprzez naśladowanie wypowiedzi nauczyciela. Główna zasada, jaka obowiązywała mówiła, że język ojczysty jest elementem utrudniającym opanowanie języka obcego. Dlatego język obcy powinien być przyswajany w sposób bezpośredni (stąd nazwa metody), tj. bez użycia języka ojczystego i bez wyjaśniania gramatyki.
Następny etap w nauczaniu stanowiła metoda audiolingwalna, która bazowała na dialogach wykorzystujących sytuacje z życia codziennego. Powstała w latach pięćdziesiątych XX wieku. Jej istotą była behawiorystyczna koncepcja uczenia się, która traktowała sprawność językową jako nawyk, tzn. formę naszego zachowania się. Metoda audiolingwalna zakładała, że nauka języka nie przebiega na podstawie znajomości reguł gramatycznych, ale na przyswajaniu wzorców językowych (zdań, zwrotów, wyrażeń), dzięki wielokrotnemu ich powtarzaniu, tak aby został wytworzony prawidłowy nawyk językowy. Kładła nacisk na język mówiony i wyodrębniała cztery sprawności językowe, nauczając ich w kolejności, w jakiej człowiek naturalnie przyswaja język ojczysty: słuchanie, mówienie, czytanie, pisanie. Metoda znajduje do dziś zastosowanie, ponieważ jej ideowym spadkobiercą jest metoda Callana.
W latach siedemdziesiątych XX wieku zaczęto kłaść nacisk na „kompetencje komunikatywne”, czyli na praktyczne zastosowanie języka w autentycznych sytuacjach. Nauka słownictwa i gramatyki zeszła na dalszy plan, gdyż zakładano, że zostaną one przyswojone w naturalny sposób podczas procesu porozumiewania się. Dziś metoda komunikacyjna jest podstawą nauczania języka w większości szkół, ale nie występuje samodzielnie. Stosuje się metodę eklektyczną, która łączy elementy wszystkich wymienionych metod.
Przedstawione wyżej metody zalicza się do tradycyjnych metod nauczania języków obcych.
Poza nimi, występują także inne metody niekonwencjonalne, nazywane alternatywnymi, ale o tym będzie mowa w następnej części.
MK
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo dobrym rozwiązaniem są indywidualne kursy językowe https://lincoln.edu.pl/krakow/jezyk-angielski/kursy-indywidualne/. Główną zaletą takich kursów jest to, że odbywają się one przeważnie w małych grupach, przez co prowadzący może poświęcić więcej czasu poszczególnym uczniom.
OdpowiedzUsuńJest bardzo dużo różnych metod nauczania i na każdego z nas na pewno zadziała coś innego. Ja języka angielskiego uczę się poprzez https://www.jezykiobce.pl/76-repetytoria i jak do tej pory jestem bardzo zadowolona z efektów które uzyskuję.
OdpowiedzUsuńJa polecam sprawdzoną metodę audiolingwalną
OdpowiedzUsuńhttps://allegro.pl/oferta/innowacyjny-kurs-jezyka-angielskiego-podstawowy-7932672782
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJest tylko jedna skuteczna metoda - dobra szkoła języków obcych i dla mnie taką szkołą jest https://lincoln.edu.pl/krakow/wybierz-test/ Podoba mi się to, że mają bardzo oryginalne, ale skuteczne metody nauczania, a to według mnie bardzo ważna sprawa.
OdpowiedzUsuńNiestety ja nie znam tej szkoły więc ciężko jest mi się cokolwiek na jej temat wypowiedzieć. Zresztą ja myślę bardziej o tym aby nauczać angielskiego i może z czasem otworzyć własną szkołę. Bardzo pasuje mi oferta https://universe.earlystage.pl/ która moim zdaniem jest świetna dla takich osób.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńOgólnie sama nauka języka obcego moim zdaniem jest dość ważna i ja jestem zdania, że najlepiej jak od najmłodszych lat dzieci się go uczą. U mnie w mieście Lesznie można zapisać maluchy do jednej ze szkół https://earlystage.pl/pl/szkola/leszno i ja właśnie planuję tak zrobić.
OdpowiedzUsuń